Muzykoterapia
Wpływ dźwięku na organizm człowieka
Współczesna nauka mówi o materii, że jest to zagęszczona energia, której niezliczoną ilość wibracji postrzegamy naszymi zmysłami. Wibracje to szczególny rodzaj muzyki, która nas otacza i wywiera na nas bezpośredni wpływ. Muzyka ta podlega nieustannie wzajemnym wpływom i zmianom.
Pozytywne wibracje
Wielkością fizyczną określającą cykl zjawiska wibracji jest częstość (częstotliwość) mierzona w jednostkach, które noszą nazwę herc (Hz). Częstotliwość dźwięków słyszalnych dla ludzkiego zmysłu słuchu wynosi od 16 do 20 000 Hz. Kiedy mówimy o dźwięku musimy zrozumieć, że jest to dziedzina interdyscyplinarna. Jeżeli będziemy rozpatrywać daną częstotliwość od strony matematyki, będzie ona określoną wartością liczbową, z perspektywy fizyki będzie falą akustyczną, od strony cymatyki częstotliwość ta utworzy określoną figurę geometryczną, z kolei w muzyce ta sama częstotliwość będzie tonem, który zapiszemy jako nutę. Zbiór nut będzie melodią, a zbiór melodii będzie muzyką, ta zaś jest nierzadko skomplikowanym algorytmem matematycznym, informacją którą rozszyfrowuje nasz najbardziej muzykalny organ jakim jest mózg. Każda z w/w dziedzin wzajemnie uzupełnia i pogłębia naszą wiedzę o dźwięku.
Dźwięk jest w nas
Dźwięk towarzyszy nam zawsze i wszędzie, nawet jeżeli znajdziemy się w idealnie wyciszonym studio nagrań, po chwili usłyszymy dźwięki wydobywające się z naszego ciała, szmer układu krwionośnego i jednostajny delikatny szum układu nerwowego, dwóch bardzo ważnych biorytmów występujących w naszym ciele. Pierwszym dźwiękiem jaki słyszymy jest dźwięk rytmu serca naszej mamy, później słyszymy jej głos i inne dźwięki z otoczenia, w którym się znajduje. Słyszymy również muzykę jakiej słucha, co więcej , reagujemy na emocje jakie wywołuje muzyka słuchana przez naszą mamę. Dźwięk towarzyszy nam na każdym kroku, przez całe nasze życie. Spotykamy go w obrzędach kulturowych, religijnych, a także jako narzędzie diagnostyczne i terapeutyczne. Jest to jedna z najstarszych form terapii, a współcześnie wykorzystuje się ją w wielu krajach na całym świecie. Badania naukowe nad wpływem dźwięku na organizm ludzki, które przeprowadzano przez ostatnie kilkadziesiąt lat (również w Polsce), poszerzyły perspektywy możliwości wykorzystania dźwięków terapeutycznych.
Jak to się dzieje, że dźwięk i muzyka ma na nas terapeutyczny wpływ?
Człowiek jako istota ludzka składa się z ciała, zmysłów, umysłu i duszy łac. psyche, które przez całe życie są w nieustającej interakcji pomiędzy sobą. Ciało ludzkie jest fenomenalną biotechnologią, takim biologicznym superkomputerem, w którym zachodzą dzień po dniu, przez całe życie, skomplikowane procesy biofizyczne, biochemiczne, neurobiologiczne, neurofizjologiczne czy neuropsychologiczne. Już w życiu płodowym ciało ludzkie posiada pamięć przeżywanych wspólnie z mamą emocji, gromadzi je i zapamiętuje. Emocje pozornie wyparte przez pamięć, w dalszym ciągu istnieją zepchnięte do podświadomości i nie uświadamiamy sobie, że to najczęściej właśnie one są przyczyną dolegliwości lub schorzeń psychosomatycznych. Jako ludzie jesteśmy istotami elektromagnetycznymi. Zdecydowana większość procesów biochemicznych czy biofizycznych zachodzących np. w trakcie pracy serca, mięśni czy przetwarzania informacji przez mózg prowadzi do powstania pola elektrycznego i ruchu ładunków elektrycznych znajdujących się na zewnątrz i wewnątrz każdej komórki naszego ciała. Pole wytworzone w wyniku aktywności naszych organów wewnętrznych wywołuje przepływ tzw. prądu jonowego, a ładunki elektryczne, poruszające się ruchem przyspieszonym, emitują promieniowanie elektromagnetyczne, które mierzy się przy użyciu specjalnej aparatury.
Dźwięki i muzyka na żywo, czyli jak to działa na całe ciało?
Najważniejszymi odkryciami w dziedzinie neurobiologii były odkrycia noblisty Rogera Sperry. W badaniach naukowych wykazał on, że łączenie odpowiednich dźwięków otwiera, indywidualnie u każdego człowieka obszary skojarzeń dźwiękowych. W mózgu istnieją tzw. mapy skojarzeń dźwiękowych. Posługując się tymi zbiorami dźwięków, przetwarzane są wspomnienia i wszystkie informacje zgodnie z posiadaną indywidualną wiedzą, jak również wzbogacane są o nowe treści. Tworzone są w ten sposób nowe mapy i jednocześnie korygowane istniejące już połączenia neuronalne. Odbywa się to poprzez nastawienie danej jednostki ludzkiej do życia, poprzez nasze zainteresowania, zdobywanie wiedzy i nabywanie nowych umiejętności, jak choćby gra na instrumencie muzycznym, malowanie czy nauka nowego języka obcego, który wcześniej nie był nam znany. Za pomocą dźwięku szybciej dochodzi do zapamiętywania i grupowania zbieranych informacji. Roger Sperry dzięki odkryciu „ map skojarzeń” udowodnił, że mózg posiada niemalże nieograniczone możliwości kodowania i dekodowania wiedzy.
Budowa ludzkiego narządu słuchu
Jeśli mówimy o dźwięku to musimy przyjrzeć się jednemu z naszych zmysłów percepcyjnych – słuchowi i budowie ucha ludzkiego. Okazuje się, że ucho ludzkie służy nie tylko do odbioru tzw. wrażeń słuchowych, ale również jest jak żyroskop powodujący utrzymanie wyprostowanej sylwetki ciała, jest więc instrumentem równowagi odpowiadającym za orientację w przestrzeni oraz służy do wzmocnienia potencjału elektrycznego mózgu.
Słuch – narząd doskonały
Myślę, że to jedno z najważniejszych odkryć dla zrozumienia dlaczego terapia dźwiękiem jest tak skuteczna i nadzwyczaj pozytywnie odbierana przez jej odbiorców i dlaczego osoby po uszkodzeniach mózgu tracą zdolność rozróżniania niektórych dźwięków, a mimo to potrafią rozróżniać słowa. Poprzez małżowinę uszną i przewód słuchowy, łącząc się w wiązki, fale dźwiękowe docierają do ułożonej pod niewielkim kątem błony bębenkowej. Pod wpływem tychże fal błona zaczyna drgać. Tuż za nią zaczyna się kolejna część tzw. ucho środkowe składające się z trzech najmniejszych w ciele kości, a właściwie maleńkich kosteczek, zwanych słuchowymi; młoteczka, kowadełka i strzemiączka. Ich nazwy wywodzą się od ich podobieństwa do przedmiotów o tych nazwach. Te trzy kosteczki mechanicznie przetwarzają specjalne ułożenie błony bębenkowej w postaci jej wychylenia. To powoduje, że rośnie ciśnienie, a energia fali dźwiękowej koncentruje się na mniejszej powierzchni i dochodzi do dwudziestodwukrotnego wzmocnienia wchodzącego sygnału dźwiękowego. Strzemiączko przylega do płytki leżącej na błonie, zwanej okienkiem owalnym, które zamyka kolejna część zwana ślimakiem, należąca do części ucha wewnętrznego. Ślimak to zwinięty spiralnie kanał kostny, wypełniony płynem. To tutaj mechaniczne drgania w uchu środkowym przekształcane są w drganie płynu i to w tym miejscu dochodzi do właściwego procesu słyszenia. Wewnątrz kanału ślimaka znajduje się rozciągnięta poprzecznie tzw błona podstawna, na której rozmieszczone są wewnętrzne i zewnętrzne rzęsaste komórki słuchowe, przypominające wyglądem sterczące mini włoski, które pobudzane są przez ruch płynu do drgania. Ten niby prosty, ale subtelny i wyrafinowany system wiązkowania i wzmacniania dźwięków powoduje, że ucho jest w stanie odczuwać wahania ciśnienia o wartości 0,0001 paskala co odpowiada jednej pięciomiliardowej normalnego ciśnienia powietrza.
Podstawowe instrumenty do muzykoterapii
W muzykoterapii, którą zajmuję się na codzień, wykorzystuję zarówno formę aktywną jak i receptywną. W formie zaawansowanej terapia polega na medytacji z dźwiękiem. Podczas zajęć terapeutycznych używam wielu instrumentów. Niektóre z nich są niepozornymi, małymi instrumentami, jak choćby kamertony, a inne np. gongi są instrumentami dużymi, jednakże niezależnie od wielkości i jedne i drugie ze względu na silne właściwości wibroakustyczne posiadają wielką moc działania i oddziałują na organizm człowieka znacznie silniej niż instrumenty orkiestrowe.
Kamertony
Terapia kamertonami to metoda uzdrawiania oraz zwalczania nawet najcięższych chorób. Dzięki interdyscyplinarnej wiedzy o dźwięku i poznaniu wielowymiarowej wiedzy budowy człowieka, kamertony stały się instrumentami-narzędziami do naturalnej, holistycznej terapii. Wibracje wydawane przez te instrumenty zostały specjalnie dobrane do częstotliwości z jaką funkcjonują nasze organy wewnętrzne oraz centra energetyczne.
W rozszerzonej formie terapeutycznej jako akupunktura bezigłowa, kamertony pozwalają uwolnić się pacjentom od 250 różnych schorzeń. Stosowane profilaktycznie, zdecydowanie prowadzą do poprawy kondycji psychofizycznej pacjenta, pojawia się spokój wewnętrzny, radość i szczęście.
Gongi
Te metaliczne dyski to jedne z najstarszych instrumentów terapeutycznych. Jest ich wiele rodzajów, najbardziej popularne to TamTamy i gongi wietrzne. Ze względu na różne modyfikacje kształtu, masę, mieszaninę metali i rozmiar oraz długość wykuwania, każdy z nich rozbrzmiewa innym dźwiękiem. Uderzając w gong specjalną pałką wydobywa się z niego niezwykły potencjał wielu dźwięków, który narasta tworząc uzdrawiające alikwoty rezonujące z naszym ciałem. Jego wibracje odczuwa każda komórka ciała, umysł wycisza się, a emocje dematerializują. To kojący masaż dźwiękiem całej naszej istoty.
Misy kryształowe
Moc ich pięknego i potężnego dźwięku natychmiast oczyszcza nasze biopole, balansuje centra energetyczne, odblokowuje zatory energetyczne w kanałach nadi. Oczyszcza i restrukturyzuje ciało, składające się w 3/4 z krystalicznych struktur wody i wielu minerałów o krystalicznej budowie, docierając do każdej pojedynczej komórki. Powoduje synchronizację obu półkul mózgowych, co sprzyja szybszemu przepływowi informacji oraz łatwiejszej ich syntezie. I wreszcie dźwięk ten uwalnia głęboko skrywane emocje, ciało się rozluźnia, pozbywa uporczywych napięć, przychodzi upragnione ukojenie, relaksacja i głęboki wgląd w siebie.
Dzwonki koshi
Te małe arcydzieła wykonane ręcznie z bambusa rozbrzmiewają kojącymi, subtelnymi relaksującymi i odprężającymi dźwiękami, powodując niejednokrotnie wzruszenie naszej duszy. Ich energia dźwięku przyporządkowana jest do czterech żywiołów Powietrza, Ognia, Wody i Ziemi, które wzajemnie uzupełniają się w naszych ciałach.
Kalimba
To mały instrument blaszkowy, pochodzący pierwotnie z Afryki. Jego cudowne, słodkie i magiczne dźwięki natychmiast wprowadzają w stan błogiego relaksu i odprężenia.
Śpiewające misy tybetańskie
Są to instrumenty używane od kilku tysięcy lat w dźwiękoterapii. Stosowane są w klasztorach tybetańskich do podnoszenia świadomości mnichów. Należą do instrumentów akustycznych tzw idiofonów, których cechą charakterystyczną jest wytwarzanie przez nie bogactwa wielotonów. Wytwarzają spektrum dźwiękowe, które jest bardzo szerokie, od ultradźwięków do infradźwiękowych częstotliwości dudnień dźwięku. W muzykoterapii stosowane są w szeregu dolegliwości, zarówno u dzieci jak i osób dorosłych.